ALEXANDER WANG
ZARA
Zimowa aura nie sprzyja blogowaniu;/ Na dworze mróz, zamiecie śnieżne czyli średnie warunki do pokazania na blogu czegokolwiek innego jak puchowej zimowej kurtki do kompletu z Emu, czapka i jej kompanem szalikiem.
Dlatego dziś zamiast outfitu jest post z cyklu versus. Buty typowo wiosenne lub też letnie jak kto woli ale mi w szczególności przypadły do gustu. Dobrze wiemy, że połączenie czerni + bieli będzie hitem nadchodzącej wiosny. Zara jak zwykle nie zawodzi i zachęca nas do zakupu biało-czarnych szpileczek na wygodnym obcasie w sam raz do biegania na codzień. Inspiracje Wangowymi widać moim zdaniem gołym okiem jeśli się myle niech mnie ktoś poprawi:)
Czekam kiedy pojawią się w stacjonarnym sklepie ( srebrna wersja już jest dostępna) aby móc je przymierzyć i zabrać ze sobą do domu.
Jak wam się podobają?? Czy też lubicie niski obcas do biegania na codzień??
p.s jutro powinien pojawić się post outfitowy:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Świetne są te z Zary
OdpowiedzUsuńWysokość obcasa jest kijowa. Za niski. Gdyby był wyższy, byłoby fajnie.
OdpowiedzUsuńobcas idealny na bieganie z przeskakiwaniem dziur w chodnikach :) widziałam na stronie że zara przygotowała sporo butów na niższym obcasie w sam raz na intensywny dzień :) a wieczorem można szybko wskoczyć w coś wyższego :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńpostawiłabym tezę, że te z Zary są ładniejsze ;)
OdpowiedzUsuńMi się osobiście nie podobają takie buty. Nie jestem fanką cienkich obcasów. :)
OdpowiedzUsuńSa tak do siebie podobne, ze bez roznicy. Obcas moglby byc wyzszy, poniewaz efektowniej wygladaja, ale ta wysokosc jeden niezaprzeczalny plus - da sie chodzic bez problemu ;)
OdpowiedzUsuńBlogowanie zima owszem trudne, ale idzie wytrzymac te 5 minut bez kurtki. Ja w kazdym razie sie "poswiecam", ale ja mam "mlodego" bloga, wiec musze :)
Pozdrawiam serdecznie.